wtorek, 5 października 2010

iPhone rządzi?

W ostatnim czasie, rzuciło mi się w oczy kilka artykułów o rynku aplikacji na smartfony. "Ogłoszono prognozy dotyczące rozwoju tego rynku. Użytkownicy coraz chętniej kupują aplikacje w takich sklepach jak App Store, Android Market czy Windows Mobile Marketplace. Według badań rynek w najbliższych latach ma szansę na gigantyczny wzrost. O ile w zeszłym roku był on wart 1,94 mld dolarów, o tyle w tym roku może osiągnąć nawet 3-4 mld. Analitycy przypuszczają, że w 2013 r. rynek płatnych aplikacji dla smartfonów będzie wart około 15,65 mld dolarów. Założenia te sprawdzą się, jeśli użytkowników zaawansowanych telefonów będzie przybywać w dotychczasowym tempie" [TechCrunch].

eMarketer publikuje dane, powołując się na raport 'Luxury Institute' z września tego roku. Ponad 1/3 zamożnych Amerykanów ściąga na swoje smartfony aplikacje, a 11% z nich zrobi to w niedługim czasie. Instytut przeprowadził ankiety wśród osób zarabiających powyżej 150 000 $ rocznie i z badań tych wyszło, ze 61% badanych zapłaciła za kilka ściągniętych aplikacji. A jakie aplikacje cieszą się wśród zamożniejszej grupy największą popularnością?



Z badań możemy się także dowiedzieć, że zamożni użytkownicy smartfonów, chętnie ściągają aplikacje zakupowe i takie, które pomagają zlokalizować wybrany sklep. Najpopularniejsze brandowane aplikacje, jakie są ściągane, to: BMW, Mercedes-Benz, Ralph Lauren, Louis Vuitton, Chanel and iLuxury. 30% użytkowników dokonuje zakupu bezpośrednio z poziomu aplikacji. Ciężko mi sobie wyobrazić kupno samochodu z poziomu iPhona, ale już elementy wyposażenia - czemu nie.

Oprócz firm sprzętowych, które działają na rynku aplikacji na smartfony, zaczynają na nim działać niezależne korporacje czy firmy telekomunikacyjne, które uruchamiają platformy sprzedaży aplikacji i gier.



Jak widać, coraz więcej firm stara się wykorzystywać ogromny potencjał rynku aplikacji mobilnych. Na naszym rodzimym rynku królują mobilne wersje serwisów społecznościowych, komunikatorów, czy aplikacji do mikroblogowania. Rozwijają się też dynamicznie serwisy informacyjne i transakcyjne Banków. Wygoda i dostępność aplikacji sprawia, że nie mamy problemu aby za niektóre z nich zapłacić.

Informacje pochodzą z: eMarketer, Dobreprogramy, Komputer Świat.